epl.icm.edu.pl Forum Index epl.icm.edu.pl
Forum dyskusyjne o tematach związanych z e-Administracją i digitalizacją
 
 FAQFAQ   SearchSearch   MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups   RegisterRegister 
 ProfileProfile   Log in to check your private messagesLog in to check your private messages   Log inLog in 

czy w ogóle jest sens tworzenia takiego standardu?

 
This forum is locked: you cannot post, reply to, or edit topics.   This topic is locked: you cannot edit posts or make replies.    epl.icm.edu.pl Forum Index -> Struktura metadanych 0.2
View previous topic :: View next topic  
Author Message
kschmidt
Site Admin


Joined: 20 Mar 2005
Posts: 153
Location: NDAP

PostPosted: Thu Jun 02, 2005 11:09 am    Post subject: czy w ogóle jest sens tworzenia takiego standardu? Reply with quote

Rozmawiając z ludźmi spotykałem się z najróżniejszymi postawami. Spróbuję je usystematyzować, aby mogły być przyczynkiem do dyskusji:

Postawa 1. - Nic mnie to nie obchodzi.
jest oczywista i chyba najpowszechniejsza. Można tylko dodać, że geneza jej może być różna: np kompletny analfabetyzm informatyczny, zwyczajne zapracowanie spowodowane przytłoczeniem górą papierów napływających coraz szerszym strumieniem, albo typowo polskie "nie wychylać się". Postawa 1 przenosi się często na deklaratywne przywiązanie do papieru w urzędzie. Dla wielu osób aksjomatem jest to, że wszelkie dokumenty (choćby w 100% były wytworzone elektronicznie) powinny być utrwalone na papierze i tak przechowywane. Dla takich osób oczywistym jest drukowanie wiadomości z poczty elektronicznej, prezentacji multimedialnych, a nawet zawartości baz danych. Nie rozumiejąc natury dokumentu elektronicznego stosują mechanizm obronny osobowości zwany wyparciem: nie przyjmują do wiadomości jego istnienia.
Może być też inaczej: nie rozumiejąc natury dokumenty elektronicznego chcą go "przywiązać" na stałe do nośnika. Dokument elektroniczny jawi się im bowiem jako nośnik (np płyta CD, dyskietka, twardy dysk). I ten nośnik chcą przechowywać wieczyście wychodząc z założenia, że przecież kiedyś będzie technologia która pozwoli to odtworzyć.

Postawa 2.
- Nie jest potrzebny żaden standard tylko baaardzo duuuuuży system informatyczny który "załatwi" sprawę wymiany dokumentacji w całej administracji i już.
Zaryzykuję twierdzenie że taka postawa to o wiele większy "zamordyzm" niż proponowana w e-PL standaryzacja. Otóż e-PL nie interesuje się jaki będzie system informatyczny i jak będzie działał - interesuje się końcowym produktem tego systemu. I już to będzie baaardzo trudne do wprowadzenia. Abstrahując od tego czy w ogóle uda się taki system zbudować dla całej administracji warto zwrócić uwagę, że już jak grzyby po deszczu w poszczególnych departamentach urzędów pojawiają się jakieś systemy obiegu dokumentów elektronicznych. Połączenie tego w jedną całość chyba jest utopią.

Postawa 3.
- Trzeba wskazać rekomendowane oprogramowanie jakie wprowadzimy do administracji publicznej.
Niektórzy na pytanie o strukturę dokumentów elektronicznych czy o zasady postępowania z dokumentacją elektroniczną odpowiadają: "mamy SAP-a", albo "mamy Oracle'a" (nie zaliczam tu już osób które odpowiadają "mamy Worda"). W takiej postawie kluczową sprawą jest nie tyle struktura maetainformacji produkowanych przez system (obojętnie jaki!) tylko jaki to jest system.
Przytoczę tu słowa mojego starego przyjaciela który powiadał że oprogramowanie narzędziowe to dopiero młotek, gwoździe i deski a kluczową sprawą jest jaki półki i ile ich zbuduję za pomocą tego. E-pl to ułożenie tych półek w szafce a co zostanie użyte do ich budowania jest nieistotne.
Pytani o obieg dokumentów elektronicznych ludzie często odpowiadają właśnie tak: mamy Lotus, Filenet, Documentum, SAP, Office Objects itd. itp... Czyli wymieniają narzędzia które za lat 20 nie będą miały żadnego znaczenia. Wyobrażenie przekazania dokumentacji elektronicznej do archiwum państwowego jest takie: damy taśmy z backupu zrobione jak leci, ale żeby sobie to kiedyś archiwum odtworzyło niech kupi tego Oracle'a... Tylko czy po 25 latach będzie w ogóle można tego Oracle'a kupić ?

Jakby zapytać kogoś o to w jakie warunki powinien być wyposażony samochód osobowy dopuszczony do ruchu na polskich drogach i jakie przepisy powinny regulować ruch tych samochodów spodziewalibyśmy się raczej odpowiedzi opartej o ustawą o ruchu drogowym. Czyli odpowiadający zapewne powiedziałby, że samochód osobowy powinien być wyposażony w hamulec zasadniczy i pomocniczy, światła takie i takie, opony takie a takie itd. W stosunku do przepisów ruchu dowiedzielibyśmy się że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny stosuje się takie a takie rodzaje znaków i sygnałów itd. I nikogo by nie obchodziło czy to jest Toyota czy Ford... Jest ustawa regulująca ruch a mimo to jest zachowana konkurencja na rynku. Każdy może budować i sprzedawać samochody i każdy może nimi jeździć - ale zgodnie z przepisami.
I tak samo powinno być w stosunku do dokumentacji elektronicznej.

Postawa 4. - Nie da się standaryzować bo dla każdego rodzaju tematyki potrzebny jest oddzielny wyspecjalizowany system np dla "informatyki prawniczej" jest potrzebny wyspecjalizowany system do wspomagania tworzenia prawa we wszystkich instytucjach biorących w tym udział.
Zupełnie naturalne jest to że ludzie chcą robić to na czym się znają. Zapewne potrafią doprowadzić do stworzenia wyspecjalizowanego zintegrowanego systemu tworzenia prawa. Tylko kto będzie użytkownikiem takiego systemu? Może za 10 lat nauczyć pewną część posłów, ministrów, prezydentów miast itp posługiwania się nim. A co z pozostałymi? Nadal będą żądać wytwarzania ton papieru. I na tym papierze będą robić poprawki, adnotacje itp. Załóżmy jednak że się uda i wszyscy uczestnicy procesu legislacyjnego będą się wypowiadać w systemie. A ile takich wyspecjalizowanych systemów jeszcze będą musieli poznać? 5? 10? 30?
Może to jest jednak przyszłość?

Postawa 5. - To jest do niczego, bo i tak każdy będzie robił jak będzie chciał.
e-PL właśnie wychodzi z założenia, że i tak każdy będzie robił jak będzie chciał. Dlatego jest tak bardzo ogólny (a może powinien być jeszcze bardziej?). Ale jeśli już robi jak chce i wybiera narzędzie w postępowaniu przetargowym to jeśli udałoby się zrobić taką małą (wielką?) rzecz:
niech ten system obiegu dokumentów w urzędzie potrafi wyeksportować dane w XML zgodnie ze standardem. I tyle. Dzięki temu po kilkudziesięciu latach nie będziemy potrzebowali utrzymywać muzeum oprogramowania a zbudowanie systemu przeszukującego dokonania całej administracji będzie proste ponieważ struktura danych na poziomie wystarczającym do 99% przeszukań będzie jednolita.

_________________
--
Kazimierz Schmidt
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Kamza



Joined: 13 Jun 2005
Posts: 2
Location: Poznań

PostPosted: Mon Nov 07, 2005 11:13 pm    Post subject: Reply with quote

Moje uwagi jak na pierwszy raz beda ogolnikowe Wink
Odpowiadając na Postawe 1 - Nic mnie to nie obchodzi: Chyba kolega ma w szczegolnosci racje ze najwieksza przeszkoda jet wystepujacy analfabetyzm informatyczny. Jestem to w stanie zrozumiec (po bulach) u ludzi starszych, ale dziwi mnie to u ludzi mlodych. Co do drukowania dok. elektronicznego - swego czasu bylem za tym, ale ostatnio sam jestem GORACYM PROPAGATOREM nie drukowania dok. elek. tylko zachowanie go w postaci elektronicznej. Nastepna kwestia poruszana przez Kolege to kwestia rozumienia samej definicji "dokument elektroniczny" - spotykam sie sam z podobnym rozumieniem Wink.
Postawe 2 - podsumuje krotkim stwierdzeniem - JAK DUZY mialbybyc ten systen informatyczny, i co by sie stalo jak by in nawalil, a w obencych czasach o to nie trudno (wirusy, hakerzy itp).
Postawa 3 - bardzo mi sie podoba, a w szczegolnosci zakonczenie i tezy Laughing
Postawa 4 - jestem innego zdania niz teza "Nie da się standaryzować bo dla każdego rodzaju tematyki potrzebny jest oddzielny wyspecjalizowany system np dla "informatyki prawniczej" jest potrzebny wyspecjalizowany system do wspomagania tworzenia prawa we wszystkich instytucjach biorących w tym udział. ", na co sam autor dal nam odpowiedz.
Postawa 5 - Nie da sie chyba stworzyc bardziej ogolnego standardu, a jezyk XML uwazam za najbardziej przydatny jezyk w tym standardzie.

_________________
Kamza
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
MTynda



Joined: 09 May 2005
Posts: 1
Location: HOGA.PL S.A.

PostPosted: Mon Dec 26, 2005 8:56 pm    Post subject: Oczywiście, że stworzenie standardu jest konieczne ... Reply with quote

Hasła: po co mi to, mam to gdzieś słyszy się wszędzie, ale najczęściej od ludzi nieuświadomionych jednak każde poważne przedsięwzięcie oparte jest o standardy. Jeżeli oprogramowanie, bazy danych czy procesy produkcyjne realizuje się zgodnie ze standardami to dlaczego nie miałby powstać standard opisujący dokument?
Już w chwili obecnej firmy informatyczne oraz urzędy borykają się z problemem prezkazywania danych pomiędzy systemami (nie wspominając już o przekazywaniu danych pomiędzy sobą) ponieważ informacje w tych systemach są zapisane w różny sposób. Najlepszym na to przykładem jest migracja informacji z systemów informatycznych rejestrujących korespondencję (umożliwiających prowadzenie spraw) do Biuletynu Informacji Publicznej. Jeżeli te systemu pochodzą od różnych dostawców najczęściej zachodzi konieczność modyfikacji jednego z nich. O ile powstanie standard tego typu kłopoty zostaną wyeliminowane.
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Display posts from previous:   
This forum is locked: you cannot post, reply to, or edit topics.   This topic is locked: you cannot edit posts or make replies.    epl.icm.edu.pl Forum Index -> Struktura metadanych 0.2 All times are GMT + 1 Hour
Page 1 of 1

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You can download files in this forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group