epl.icm.edu.pl

[leszekb]

Napisaliśmy program do tworzenia spisów zdawczo odbiorczych (wydruk, XLS, XML). Jest on darmowy. Szukamy chętnych do przetestowania. Jesteśmy otwarci na sugestie dotyczące funkcjonalności.

[kschmidt]

Proponuję ofertę przetestowania umieścić na forum ifar.lublin.ap.gov.pl. Tamże spotykają się na codzień praktycy zmagający się z koniecznością wykonywania/przyjmowania spisów zdawczo-odbiorczych, a następnie ich importowania (jeśli to w ogóle możliwe) do baz danych.
Temat "elektroniczny spis zdawczo-odbiorczy" na tym forum został wywołany ze względu na to aby spróbować uporządkować tworzenie spisów w taki sposób, aby przede wszystkim umożliwić ich późniejsze przetwarzanie. Mówiąc wprost: aby nie był to jedynie wydruk albo wersja elektroniczna zapisana jako tabelka w Wordzie, gdzie poszczególne wiersze uzyskano wstawiając ręcznie znaki akapitu. Z czymś takim naprawdę trudno potem coś zrobić.
Jest szansa, że niedługo Minister Kultury wyda przepisy z których jasno będzie wynikać nie tylko to, jak ma wyglądać spis zdawczo odbiorczy na kartce, ale także jakie jest minimum danych służacych do wyprodukowania tej kartki i w jaki sposób mają one być uporządkowane. I to juz będzie duży krok naprzód niezależnie od tego czy owa kartka w trzech egzemplarzach pozostanie, czy nie.

Na marginesie: układ spisu zdawczo-odbiorczego i ilość danych w nim występujących jest tak prosty (jedna tabela), że aby dane były "importowalne" wystarczy tabela stworzona w dowolnym arkuszu kalkulacyjnym, a nawet w edytorze tekstów, pod warunkiem wszakże że każda pozycja będzie w oddzielnym wierszu tabeli. I problemem jest (jak zwykle w takich przypadkach) nie to jak zapisac, tylko jak to wytłumaczyć sporządzającym i odbierającym spis...
Postaraliśmy się wytłumaczyć i stąd ten tekst na forum. zob. http://epl.icm.edu.pl/forum/download.php?id=42
W wielu rozmowach (ubolewam że nie na forum) okazało się, że tekst ten jest niezrozumiały. Wiele osób zadawało pytania dlaczego nie zaproponowano samej tabelki jako wzoru spisu do stosowania i w ogóle po co jakieś "elementy spisu". I szczerze mówiąc czasem nie mam już siły tłumaczyć, że nie chodzi o to jak tabelka wygląda...